Od 1 lipca 2023 roku rząd wdrożył program mający na celu wsparcie osób nabywających swoją pierwszą nieruchomość. Program, który ma trwać przez cztery lata, do 2027 roku. Wprowadzenie tego programu stanowi istotny krok w kierunku stymulacji rynku nieruchomości, jednak niesie ze sobą zarówno korzyści, jak i pewne wyzwania.
Poza programem kredytowym jest zwolnienie z podatku od czynności cywilnoprawnych w wysokości 2% od ceny zakupu nieruchomości. To ogromna ulga dla nabywców, którzy zwykle byli obciążeni tym dodatkowym kosztem przy nabyciu 1. mieszkania. Ta pozytywna zmiana z pewnością zachęci wielu do skorzystania z okazji i zakupu wymarzonego lokum.
Jednakże warto zauważyć, że popularność programu przyniosła pewne skutki. Już w pierwszych tygodniach od jego wprowadzenia, popyt na mieszkania, zwłaszcza te o rozmiarze do 3 pokoi i cenach do 600000 złotych, wystrzelił w górę. To zaowocowało tym, że najbardziej pożądane nieruchomości szybko znikały z rynku, a potencjalni nabywcy musieli działać błyskawicznie, by nabyć wymarzone miejsce.
Niestety, skutkiem tego zjawiska jest widoczny spadek liczby mieszkań dostępnych na rynku. W przypadku miast takich jak Warszawa można zaobserwować nawet 33% spadek liczby ofert mieszkań na portalach nieruchomościowych, takich jak morizon.pl. To zjawisko wzbudza obawy co do dostępności nieruchomości dla tych, którzy nie zdążą skorzystać z programu w jego początkowej fazie.
Podsumowując, rządowy Program 2% dla Pierwszych Nabywców Nieruchomości przyniósł ważne zmiany na rynku nieruchomości. Zwolnienie z podatku od czynności cywilnoprawnych z pewnością zachęciło wiele osób do podjęcia decyzji o zakupie nieruchomości, jednak skrócony okres trwania programu może wpłynąć na nierównowagę popytu i podaży. Warto śledzić dalszy rozwój sytuacji na rynku nieruchomości w kontekście tego programu, aby zrozumieć pełen zakres jego wpływu na branżę.